piątek, 28 stycznia 2011

Maja mówi...

 Majka skończyła niedawno trzy latka i zaczęła mówić jak najęta. Żeby jej pierwsze nieporadne słowa i obecne próby okiełznania języka nie uległy zapomnieniu powstał ten oto 'powiedzownik'. Jest właściwie mój pierwszy notes zrobiony za pomocą Bind it All-, lecz dopiero teraz jako tako przyozdobiony. Format A5, bardziej poręczny byłby chyba trochę mniejszy, ale najważniejsze, że jest i mogę w nim notować, co Majce ślina na język przyniesie... No i głównej zainteresowanej bardzo się podoba: chodzi z nim wszędzie, wszystkim dumnie pokazując, że to jej album! Ta urocza tekturowa dziewczynka pochodzi od Wycinanki, przyozdobiona wg jednego z ich blogowych kursików, a śliczna rameczka od Mrude, która szykuje mi właśnie kolejną ich porcję. Dzięki, kochana.


czwartek, 27 stycznia 2011

Kolorowo-walentynkowo

Uwielbiam żywe kolory i wielka przyjemność sprawiło mi tworzenie tych karteczek z użyciem papierka z serii about spring z ILS-a . Pierwszą z nich zgłaszam na mapkowe wyzwanie Hopmartu oraz na walentynkowe wyzwanie w Twórczym pokoju
Ich liebe lebendige, bunte Farben und es machte mir grossen Spass, die Karten mit Hilfe vom ILS-Papierbogen zu gestalten.

Tej ostatniej chyba jeszcze czegoś brakuje, więc może jeszcze ją dopracuję...
Hier fehlt wohl noch etaws, ich muss noch dran arbeiten...

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Kartka i zakładka / Karte und Lesezeichen

 Idąc za ciosem pozostaję nadal przy fioletach, tym razem dołożyłam trochę czerwieni - może to trochę dziwne połączenie, ale chciałam powtórzyć kolorki znajdujące się na obrazku (metka z reserved:).  A że Dominika wpadła w szał robienia zakładek, postanowiłam i ja spróbować, zrobiłam komplecik 2 w 1.
Ich bleibe nach wie vor bei den lila Toenen, diesmal gab ich etwas rot dazu, vielleicht ist es eine ungewohnte Verbindung, aber ich wollte die Farben vom Bild wiederholen. Da Dominika wie verrückt Lesezeichen produziert, wollte ich mich auch hier bwewähren und so entstand ein 2 in 1 Set.


sobota, 22 stycznia 2011

W fioletach

 Karteczka walentynkowa powstała w odpowiedzi na wyzwanie #17 w Twórczym Pokoju, gdzie inspiracją miał być wiersz G. Zielińskiego:   " Czy wiesz, co to miłość..." Ja odpowiadam skróconym cytatem  A. de Saint Exupry'ego:
"Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz razem w tym samym kierunku".
Dodatkową wytyczną miało być nieużywanie czerwieni - ja postawiłam na skrzące się fiolety z niewielką ilością różu.
 Scrapińcowe zawijaski potraktowałam magikiem i posypałam brokatem ( klej i brokat dostępne za świetną cenę w Wycinance:) Na ich blogu  znajdziecie również mnóstwo innych sposobów na ozdabianie tekturowych elementów.


piątek, 21 stycznia 2011

Dla cudzej babci:) / Für andere Oma:)

 Kartka również dla babci, ale dla babci koleżanki Dominiki w podziękowaniu za zrobienie jej na drutach czapki:) Troszkę się zainspirowałam tą karteczką od Oliviaen.
Eine Karte auch für eine Oma, und zwar für die Oma von Dominikas Freundin, die für sie eine Mütze gestrickt hat:)  Und die Idee kommt von hier.

Dla babć / Für Omas

 Dziś Dzień Babci, więc w imieniu Mai  (Dominika sama sobie radzi:) zrobiłam dwie karteczki dla babć. 
Są dosyć spore (17x17 cm), bo musiały zmieścić zdjęcia (10x15), w ulubionych kolorkach obu babć... 
Pierwsza z nich zgłaszam na wyzwanie Szuflady.
 Heute ist bei uns Omatag, also im Namen von Maja (Dominika kommt schon alleine zurecht:) machte ich zwei Karten. Sie sind ziemlich gross (17x17), denn da sollten Bilder im 10x15 cm reinpassen, in den Lieblingsfarben von den Omas...




czwartek, 20 stycznia 2011

W stali, błekitach, różu i oranżu....

 Spodobało mi się robienie kopertówek i nie mogę przestać, jest to fajne i przyjemne zajęcie, szczególnie, gdy się ma pod ręką pasujące dodatki. Składając ostatnio zamówienie na papiery w Craftstore brałam pod uwagę posiadane kolory kwiatków, dobrałam tez do nich ćwieki, a w pasmanterii udało mi się dostać śliczną stalowo-niebieską koronkę. I tak powstały te oto kopertówki:
Es ist einfach und angenehm, Umschlagkarten zu gestalten, besonders, dann, wenn passende Accesoirs dabei hat. Bei der letzten Bestellung bei Craftstore berücksichtigte ich besessene Farben von Blumen, nahm die Brads dazu und Im Kurzwarengeschäft bakam ich die schoene stahl-blaue Spitze. und so entstanden die Umschlagkarten, die erste zum Geburtstag, und die zweite zur Hochzeit:






poniedziałek, 17 stycznia 2011

Dla Danielka / Für Daniel

 Znajomym urodził się synek i na tę okazję (na długo przed rozwiązaniem:) kupiłam w Lemonade stempelek z wózkiem, zawieszkę stópki, chciałam też wykorzystać od dawna zalegający  tag. Do stempelka pasuje moim zdaniem tylko brązowy tusz, miałam tylko skrawek seledynowo-brązowego papierka, który by nie wystarczył na całą kartkę (a wymyśliłam sobie format A5), więc postempelkowałam sobie folią babelkową  otrzymany od Niewielkiej śliczny seledynowy arkusz, wszystko połączyłam i oto efekt moich nocnych zmagań:
Meine Bekannten haben Nachwuchs bekommen und zu diesem Anlass (noch lange vor der Entbindung:) kaufte ich mir bei Lemonade einen passenden Stempel, Anhänger und wollte endlich den Tag verwenden. Zu dem Stempel passt meiner Meinung nach nur die braune Tusche, aber ich hatte nur einen Fatzen von hellgrün-braunem Papier und so musste ich noch einen Bogen mit Hilfe von Luftblasenfolie stempeln. Ich habe alles zusammengefügt und das ist der Ergebnis von meinen nächtlichen Bemühungen: 


niedziela, 16 stycznia 2011

Ślubne kopertówki / Hochzeitsumschagkarten

Dwie  ślubne kopertówki  z IlS-owych papierów (świetnie z nimi pracuje). Przepraszam za jakość zdjęć, robione w pośpiechu w nocy po skończonej pracy twórczej, jak to zwykle u mnie bywa, na ostatnią chwilę... Mam nadzieję, że Parze Młodej się spodobały...
 Zwei Hochzeitsumschlagkarten aus den ILS-Papieren (sie lassen sich sehr gut verarbeiten). Entschuldigung für die schlechte Bilderqualität, sie wurden spät in der Nacht aufgenommen, wie immer bei mir, für den letzten Moment. Ich hoffe, sie gefallen dem Brautpaar...



sobota, 15 stycznia 2011

Książka kucharska / Rezeptbuch


Tym razem postanowiłam spróbować swoich sił w robieniu notesów, bo zaprzyjaźniona młoda scraperka, Miko była uprzejma udostępnić nam bindownicę Bind It All Zuttera - bardzo fajne, niewielkich rozmiarów urządzenie. Nie obeszłoby się bez użycia słodkiej wycinankowej babeczki. I tym sposobem powstał przepiśnik na słodkości:
Diesmal beschloss ich mich in Notizbüchern zu bewähren, denn eine junge, befreundete Scraperin, Miko war so nett, uns das Bindgerät Bind it All vom Zutter auszuleihen - ein sehr händliches Gerät. Und so entstand ein Rezeptbuch für allerlei Süssigkeiten:

 


środa, 12 stycznia 2011

Winietki / Tischvigneten

 Co robiłam przez ostatnie trzy dni? Winietki na stół dla gości weselnych: drukowałam, cięłam, dziurkowałam, przyklejałam, tuszowałam... Najprostsze wydawało się mi drukowanie, a ile się przy tym namęczyłam, czcionka miała być duża (24), dobrze widoczna, a że niektóre nazwiska baardzo długie były, to się nie mieściły, z marginesami i odstępami też miałam problemy, niestety to widać aż nadto wyraźnie na winietka dla osób towarzyszących (na szczęście nie będą chyba one stały obok siebie, to może jakoś ujdzie). Pozostałe czynności to dla wprawnej scraperki takiej jak ja :-p to już pestka była! No i tylko 87 stuk! Przyklejanie wstążeczek to łatwizna dzięki superowej cieniutkiej taśmie dwustronnej z Wycinanki (nie wybrażam sobie klejenia takich ilośći za pomocą magica!) - niestety się skończyła i trzeba będzie zamówionko kolejne złożyć (nie wiem, o na to mój mąż, bo ostatnio zamawiam prawie co tydzień, chyba w nałóg już wpadłam - macie jakiś sposób na odwyk??) Aha, te winietki to na ślub, na który kilka miesięcy  robiłam te zaproszenia.
Was machte ich die letzten drei Tage? Tischvignieten für die Hochzeitsgäste: ich habe gedruckt, geschnitten, geklebt, getuscht... Mit dem Drucken gings nicht so leicht - das ist wohl zu sehen! Alles andere war schon einfach für so tolle scraperin wie ich ;p Und es waren nur 87 Stück! Das Ankleben von Bändchen war fabelhaft einfach dank dem wunderbaren schmalen Doppelklebeband von Wycinanka (ich jkann es mir anders nicht vorstellen) - leider ist er schon aus und ich muss schon wieder was bestellen (was sagt mein MAnn? ich bin wohl süchtig fast jede Woche eine Bestellung - was macht Ihr dagegen?) Und die Vigneten sind für die Hochzeit, für die ich vor paar Monaten Einladungen gemacht habe.
 Specjalne wydanie dla Pary Młodej (z kwiatkiem według tego kursu):
Extraedition für das Brautpaar (mit einer Blume, die ich nach diesem Tutorial gebastelt habe)

niedziela, 9 stycznia 2011

Zakładka / Lesezeichen

 Na szybko wykonana zakładka na wyzwanie Hopmartu, jak to zwykle u mnie bywa na ostatnią chwilę. Trochę vintage'owa, dla męża.

Schnell gemachtes Lesezeichen für die Herausforederung bei Hopmart, wie üblich bei mir für den letzten Moment. Etwas vintage, für meinen Mann.


Vintage'owa kopertówka / Umschlagkarte vintage




Dawno nie robiłam kopertówek i znowu naszła mnie na nie ochota. Z cudnego ILS-owego papierka. Nie wiem, czy widać ale brzegi przeszyłam na niby nowo nabytym narzędziem (radełkiem za całe 4 zł:), bo maszyny jeszcze się nie dorobiłam...

Ich habe schon lange keine Umschlagkarten mehr gemacht und jetzt hatte ich wieder Lust. Aus dem wunderbaren Papierbogen von ILS. Ich weiss nicht, ob das sichtbar ist, aber die Ränder sehen wie genäht aus, sie wurden mit Hilfe von einem Werkzueg ( ein Rändelrädchen für ca. 1 Euro:), denn eine echte Nähmaschine kann ich mir noch nicht leisten...